Unknown
On poniedziałek, 30 września 2013
Dla
jednych jest przyjemnością, dla innych zmorą. Jeżeli jesteśmy
kawoszami i nie wyobrażamy sobie dnia bez małej czarnej, pomaga nam
ona w codziennym funkcjonowaniu. Gdy po pewnym czasie chcemy z niej
zrezygnować, tracimy niemal całkowicie energię do życia. Co tak
naprawdę daje nam zawarta w kawie kofeina i jakimi mitami na jej
temat jesteśmy przesiąknięci?
Faktem
jest, że kofeina zwiększa naszą wydolność psychofizyczną.
Przyspiesza naszą przemianę materii, a co za tym idzie – wzmaga
sprawność mózgu. Z drugiej jednak strony przyczynia się do
odwodnienia organizmu, co z czasem wpływa niekorzystnie na nasze
funkcjonowanie i możliwości koncentracji. W umiarkowanych dawkach
pobudza nas do działania i pozytywnie oddziałuje na naszą pracę,
nie należy jednak przesadzać z ilością.
Na
co dzień nie zastanawiamy się nad schematem działania kofeiny.
Warto więc zwrócić uwagę na kilka istotnych szczegółów. Przede
wszystkim zwiększa ona ilość adrenaliny we krwi, jednocześnie
stymulując wydzielanie dopaminy odpowiedzialnej za odczuwanie przez
nas przyjemności. Nie ma więc co się dziwić, że po wypiciu kawy
jesteśmy o wiele bardziej zmotywowani do pracy, a także szybciej
podejmujemy skomplikowane dla nas decyzje. Jednak im większy stopień
trudności stojących przed nami zadań, tym bardziej kofeina
utrudnia nam działanie. Znajdując się pod jej wpływem odbieramy
więcej bodźców, co nie pozwala nam skupić się na gromadzeniu
dużej ilości danych. W jakich zadaniach jej spożywanie może się
przydać? W takich, które wymagają od nas twórczego myślenia i
tzw. swobody skojarzeń. Kofeina pomaga nam w swobodnym pisaniu oraz
wysławianiu się, a także w wykonywaniu nudnych, rutynowych
czynności. Trudności pojawiają się jednak, gdy stajemy przed
zupełnie nowym wyzwaniem.
Ciężko
też mówić o jednej regule oddziaływania na każdego z nas.
Osobom, które dysponują wolną przemianą materii, raczej odradza
się przyjmowanie kofeiny w dużych ilościach, ponieważ może
zwiększać ryzyko chorób serca. Inaczej jest jednak w przypadku
osób posiadających szybką przemianę materii. Spożywanie kofeiny
przez nie jest zalecane ze względu na zapobieganie niebezpieczeństwu
zachorowania na miażdżycę. Przyzwyczajamy się do niej bardzo
szybko. Na jej brak reagujemy drażliwością, bólem głowy,
niepokojem i silnymi objawami stresu. Można je złagodzić,
pijąc duże ilości niegazowanej wody. Warto także uzbroić się w
aspirynę, która zlikwiduje ból.
Zwykle
mówimy o dużej zawartości kofeiny w kawie. Łatwo ją jednak
znaleźć w składzie leków, popularnych napojów gazowanych,
czekolady oraz herbaty zielonej. Ta ostatnia jest szczególnie
polecana, jeżeli już nie potrafimy się obejść bez kofeiny.
Oczyszcza krew, obniża poziom cholesterolu oraz ciśnienie krwi, a
ponadto działa bakteriobójczo.