O mnie

Imię: Sylwia
Hobby: Dietetyka i zdrowe żywienie
Dlaczego ten blog?: Eco-Vital, firma, w której pracuję, zaproponowała mi prowadzenie bloga na temat, który od długiego czasu jest moją pasją i przedmiotem studiów. Chciałabym zarazić moich czytelników miłością do własnego ciała i pasją dbania o siebie w dzień i w nocy, dzięki odpowiedniemu stylowi życia i zrównoważonej, pełnowartościowej diecie.
Kontakt: sylwiawimmer@gmail.com
Obsługiwane przez usługę Blogger.
Unknown On wtorek, 10 września 2013

Dziś spróbujemy odpowiedzieć sobie na pytanie, czy z okazji nadchodzącej jesieni warto zmienić swoje nawyki żywieniowe. W końcówce lata, kiedy opadają z nas wszelkie siły witalne, potrzebujemy znacznie więcej witamin i minerałów, niż wcześniej. Ma to związek również ze zbliżającą się zimą.

Podstawą odżywiania się jesienią jest urozmaicenie pod względem produktów. Warzywa takie jak brukselka, kalafior, papryka czy marchew bogate są w składniki mineralne, które śmiało można, a nawet trzeba włączyć do swojego menu. Dzięki ich spożywaniu możemy znacznie wzmocnić odporność organizmu. To jednak nie wszystko, o co powinniśmy zadbać. Niezmiernie ważne są produkty przeciwdziałające stresowi, smutkowi oraz codziennemu zmęczeniu. Należą do nich głównie suszone owoce, takie jak np. śliwki, które zawierają spore ilości magnezu i żelaza – dwóch antystresowych pierwiastków. Zdarza się, że potrafimy zrobić wszystko, byleby tylko nie przytyć w czasie jesieni i zimy. Nic bardziej mylnego. Jeżeli zaczniemy unikać węglowodanów, nasz nastrój ulegnie obniżeniu. Wystarczy zachować umiar i spożywać tzw. węglowodany złożone, które wolniej się wchłaniają i dostarczają energii na długi czas. Ponadto czekolada zawiera składniki o działaniu psychoaktywnym, które poprawiają nasze samopoczucie.

Warto spożywać również przyprawy, takie jak chili czy papryka. Pobudzają one mózg do wydzielania endorfin. Natomiast goździki, cynamon i imbir rozgrzewają organizm i korzystnie wpływają na nasze samopoczucie. 

Jesienią zdecydowanie spada tempo naszej przemiany materii. Organizm spala dużo mniej kalorii, niż mu dostarczamy. Chętniej sięgamy po słodycze, by później żałować, że przybyło nam kilka dodatkowych kilogramów. Zamiast spożywać puste kalorie, warto skupić się na produktach zawierających błonnik, któremu również poświęciłam wpis na moim blogu. Surowe warzywa i pełnoziarniste pieczywo to doskonały sposób na jego dostarczenie organizmowi. Dzięki temu poprawimy perystaltykę jelit i będziemy więcej spalać w czasie, kiedy nasz organizm wykazuje największą pod tym względem aktywność (ok. południa). W pracy rzadko mamy czas nad tym, by zastanawiać się, co jemy. Jeśli wykażemy odrobinę zaangażowania, możemy uniknąć późniejszych problemów z nadwagą. Nie chodzi o to, ile jeść, ale jakiej jakości są to produkty. Przy okazji wzmocnimy swój organizm i będziemy się czuli komfortowo przez cały chłodniejszy okres naszego roku.

Komentarz

Subscribe to Posts | Subscribe to Comments